Czemu rekolekcje o podejmowaniu ważnych decyzji?
Najpierw dlatego, że umiejętność ich podejmowania jest bardzo przydatna. Szczególnie wtedy, kiedy chodzi o decyzje, które mają duży wpływ na nasze życie i te, dzięki którym spełniają się lub nie nasze marzenia. Także dlatego, że strach, który temu towarzyszy bywa czasem paraliżujący i dobrze byłoby z nim się dogadać, by już tak nie przeszkadzał.
Gdyby chcieć nauczyć się tego wszystkiego, to równie dobrze można by zrobić kurs o podejmowaniu decyzji. Tymczasem proponujemy wam rekolekcje, bo najlepiej podjęte decyzje to te, które dzieją się w relacji między nami, a Tym do Którego mówimy “Ojcze nasz”. A takie rzeczy dzieją się na rekolekcjach właśnie.
Rozkminy…
Celem rekolekcji o podejmowaniu decyzji jest takie spotkanie, dzięki któremu będziecie mogli rozeznać (rozkminić), co teraz jest w waszym życiu ważne i z przekonaniem, że Pan Bóg jest z wami, odważnie powiedzieć: „wchodzę w to”.
W duchowości chrześcijańskiej takie rozkminianie, jak podjąć ważne życiowe decyzje, nazywamy rozeznawaniem powołania. Oczywiście nie kojarzcie słowa powołanie tylko z byciem księdzem, siostrą, albo małżeństwem. Powołanie ma dużo szersze znaczenie. Więcej o tym opowiemy na rekolekcjach.
Jak to wygląda?
Część zajęć na tych rekolekcjach będzie miała charakter warsztatowy. Będzie też dużo czasu na ciszę (więcej niż parę godzin!), która bardzo w tych rekolekcjach pomaga, choć bywa wymagająca. Weźcie to pod uwagę, decydując się na udział w nich. Jeśli macie doświadczenie bycia w Kurniku na Domówkach, to weźcie też pod uwagę to, że rekolekcje to inny, bardziej wymagający czas. Decydując się na nie, podejmijcie wyzwanie przeżycia ich tak, by Pan Bóg mógł być z wami serio w kontakcie.
Co i jak
Szczegóły organizacyjne są takie:
- Na te rekolekcje zapraszamy uczestników od 16 roku życia.
- Rekolekcje zaczynają się w piątek 16.12 o 17.00 kolacją, a kończą po obiedzie w niedzielę 18.12, około 15.00.
- Koszty – jak zawsze w Kurniku – zrzutka do skarbonki. Sami decydujecie ile pieniędzy tam wrzucicie, prosimy tylko, byście nie wybierali opcji “nic”.
- Wziąć ze sobą trzeba Pismo Święte (jak macie takie swoje ulubione, to koniecznie) i takie coś, gdzie notujecie swoje rzeczy. Jeśli macie swoją wersją adhortacji Christus Vivit, to też ją weźcie.
Okazuje się, że pierwszym ważnym krokiem w uczeniu się podejmowania ważnych decyzji może być decyzja o tym, by pojechać na te rekolekcje. Przybywajcie więc!